Emocje związane z rozpoczęciem sezonu chyba jeszcze do końca nie opadły, mimo, że na pewno wiele osób oczekiwało więcej od naszych zawodników. Jednak, pierwsze koty za płoty! Jutro zawody indywidualne i wszystko może rozegrać się zupełnie inaczej! :) Nie wiem jak Wy, ale ja już nie mogłam doczekać się samej atmosfery związanej z oglądaniem skoków. Ciężko sprecyzować, co to dokładnie takiego, chyba jest w tym jakaś magia ;)
Dziś karta od jednego z niemieckich zawodników :)
W czerwcu 2006
zadebiutował w FIS Cup, zajmując
27. miejsce w Bischofshofen. W
sezonie 2008/2009 rozpoczął starty w Pucharze
Kontynentalnym. Pierwsze punkty zdobył w grudniu 2008 w Engelbergu, zajmując 20. pozycję. Na
podium tego cyklu po raz pierwszy stanął w lutym 2011 w Zakopanem, zajmując drugie miejsce.
30 grudnia 2011 w swoim debiucie w cyklu, Eisenbichler zdobył punkt Pucharu Świata. W konkursie Turnieju
Czterech Skoczni w Oberstdorfie po skoku na 111 m w pierwszej serii
wyeliminował Martina Schmitta,
dzięki czemu wystartował również w serii drugiej. W sezonie 2013/2014, po
dobrych występach w Pucharze Kontynentalnym, Eisenbichler powrócił do startów w
Pucharze Świata. W zawodach w Sapporo dwukrotnie zajął 8. miejsce. W całym
sezonie jeszcze kilkukrotnie zdobył punkty, a także wystartował w Mistrzostwach Świata w Lotach
Narciarskich 2014, które ukończył na 38. miejscu.
Świetny podpis ^^
OdpowiedzUsuńGratuluje :)
OdpowiedzUsuńGratuluje ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://patijk.blogspot.com/